WIZYTA LEKARZA PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ W DOMU CHOREGO
Sezon grypowy i „przeziębieniowy” w pełni. Poczekalnie lekarskie pękają w szwach. Jeżeli męczy nas katar i obolałe gardło – pół biedy. Gorzej, jeżeli nasz stan – może z przyczyn innych niż jesienne dolegliwości – wyklucza wizytę u lekarza pierwszego kontaktu. Wezwanie załogi karetki ratunkowej jest usprawiedliwione wyłącznie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub w sytuacjach, kiedy wypadek może doprowadzić do istotnego uszczerbku na zdrowiu. Co w takim razie zrobić, kiedy my sami – albo nasi najbliżsi potrzebują pomocy, a osobista…